We wtorek z krótką wizytą w Chicago gościła Kamala Harris. Był to trzeci przystanek pierwszej oficjalnej podróży wiceprezydent Stanów Zjednoczonych od czasu objęcia przez nią drugiego najwyższego stanowiska w państwie. Kamala Harris spotkała się m.in. z senatorami z Illinois Dickiem Durbinem i Tammy Duckworth oraz z burmistrz naszego miasta Lori Lightfoot i gubernatorem J.B. Pritzkerem. Głównym tematem spotkań był krajowy program szczepień i zapewnienie równej dostępności do preparatów przeciwko koronawirusowi dla wszystkich mieszkańców Chicago.
Podczas krótkiego wystąpienia w jednym z punktów szczepień w dzielnicy Chinatown, Kamala Harris poruszyła także temat zgłoszonego przez prezydenta Joe Bidena, projektu naprawy i rozbudowy kraju.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Typowe dla “demokratycznego” towarzystwa wzajemnej adoracji. Nie interesuje ich to, że każdego tygodnia w Chicago jest zabijanych kilkanaście albo kilkadziesiąt osób. Czarni Amerykanie z gangów strzelają i mordują innych Czarnych Amerykanów, ale rządzące stanem i miastem “elity demokratyczne” traktują to jako nową “normalność”. Po K.Harris także trudno spodziewać się czegoś więcej. Na większość trudnych pytań odpowiada wybuchem niekontrolowanego śmiechu. Ci ludzie liczą zapewne, że problem sam się z czasem rozwiąże. Czy to nie jest czysty rasizm?
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!