Na Ukrainie dominują pozytywne oceny po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy. Eksperci i dziennikarze specjalizujący się w stosunkach polsko-ukraińskich mówią o „otwartym oknie możliwości”, oraz o spełnionych oczekiwaniach. Wczoraj zakończyła się trzydniowa wizyta Andrzeja Dudy na Ukrainie. Prezydent odwiedził Kijów i Odessę, prowadził rozmowy z ukraińskimi władzami, w tym z ukraińskim prezydentem. Razem z Wołodymyrem Zełenskim uczestniczył też w forum gospodarczym.
Podczas swojej wizyty na Ukrainie prezydent Polski Andrzej Duda złożył kwiaty pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego – kliknij tutaj oraz odsłonił pomnik Anny Walentynowicz przed polską ambasadą w Kijowie – kliknij tutaj
Nowoczesna i bezpieczna infrastruktura drogowa i kolejowa jest gwarancją rozwoju handlu. Memorandum o współpracy portów w Gdańsku i Odessie otwiera nowy rozdział w relacjach gospodarczych Polski z Ukrainą. pic.twitter.com/LLXhnSQPHv
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 13, 2020
„Andrzej Duda na Ukrainie – Wizyta ze znakiem plus” – tak zatytułowała swój artykuł specjalistka w sprawach stosunków z Polską – szefowa Centrum Nowa Europa Alona Hetmanczuk. Ekspertka stwierdza w nim, że po raz pierwszy od długiego czasu w polsko-ukraińskich rozmowach głów państw dominowały tematy które jednoczą, a nie dzielą. I chociaż, tematy historyczne były poruszane, to poza kwestiami bezpieczeństwa, najwięcej mówiono o gospodarce. Ekspertka zwraca uwagę na umowy, które podpisano w tym – umowę umożliwiającą PGNIG prywatyzację ukraińskiego sektora energetycznego i współpracę między portami w Gdańsku i Odessie. „Na konflikcie postawiono znak pauzy” – to z kolei tytuł artykułu Jurija Panczenki w Ukraińskiej Prawdzie. Jak czytamy – związane z wizytą Andrzeja Dudy – polepszenie stosunków między krajami, które zaistniało dzięki wizycie Andrzeja Dudy otwiera nowe okno możliwości, które Ukraina powinna jak najszybciej wykorzystać.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!