Stany Zjednoczone nie zaakceptują chińskiej nadprodukcji przemysłowej – poinformowała minister finansów USA Janet Yellen po wizycie w Pekinie. Szefowa resortu finansów i inni urzędnicy administracji USA wyrazili zaniepokojenie z powodu dużych ilości chińskich pojazdów elektrycznych, paneli słonecznych, półprzewodników i innych urządzeń, eksportowanych w niskich cenach na światowe rynki.
Janet Yellen podkreśliła, że zdolności produkcyjne Chin znacznie przekraczają popyt tego kraju na tego typu produkty. “Tani chiński eksport zagraża miejscom pracy w USA i innych krajach” – dodała amerykańska minister.
“Już znamy tę historię. Ponad dekadę temu ogromne wsparcie chińskiego rządu doprowadziło do obniżenia kosztów chińskiej stali, a ta zalała globalny rynek i zdziesiątkowała przemysł na całym świecie, również w Stanach Zjednoczonych” – tłumaczyła Janet Yellen.
Urzędnicy administracji skarbu państwa przekazali, że podczas rozmów z premierem Chin Li Qianem w Pekinie Janet Yellen nie wspominała o wprowadzeniu opłat celnych ani o innych środkach mających ograniczyć import z Chin.
Amerykańska minister finansów spotkała się w Pekinie również z ministrem finansów Lan Foanem, a także z szefem chińskiego banku centralnego Panem Gongshengiem.
Wzcześniej Li Qiang ocenił, że w czasie wizyty Janet Yellen został osiągnięty “konstruktywny postęp”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Wypowiedź pani Yellen to typowy głos dla niekompetentnej administracji Bidena. Chiny zrobią to co będzie dla nich korzystne i pomoże im uzyskać przewagę nad USA i innymi krajami. Amerykański rynek od lat zalewany jest chińskim złomem i dotyczy to też urządzeń do “zielonej” energii. “Zielona” energia jest dla naiwnych i bezmyślnych ludzi w USA i w Europie, ale Chiny w kosmicznym tempie budują kopalnie węgla i energetykę węglową. Wiedzą, że obecnie nie ma innych możliwości dla bezpieczeństwa energetycznego (poza energią jądrową). Narkotyki produkowane w Chinach i z inicjatywy chińskiej poza granicami są dostarczane do USA od kilkudziesięciu lat, a obecnie fentanyl uśmierca 100000 Amerynów każdego roku. Jest to wojna przeciw USA bez udziału sił zbrojnych i Ameryka ją przegrywa. “Elity” amerykańskie to wiedzą ale milczą. Zapewne nie chcą być pozbawione osobistych korzyści. John Kerry jako senator był tym zainteresowany, ale jako sekratarz stanu w administracji Obamy nie poruszał tego tematu. Biden otwierając południową granicę umożliwia nielimitowany przepływ narkotyków do USA. Można zadać pytanie w czyim interesie działa obecna administracja?
->
Ale ponoć nadejdzie Zbawiciel Trump…
->
Tu ukłon do podłogi …
->
On tylko POMYŚLI
->
i już wszystkim w Ameryce sie polepszy…
(albo popieprzy…)…
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!