USA: Joe Biden o protestach na uczelniach

0
Joe Biden
Fot. NYPost
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Prezydent Joe Biden bronił w czwartek prawa do protestów, ale podkreślił, że “porządek musi zwyciężyć”, gdy kampusy uniwersyteckie w całym kraju stoją w obliczu niepokojów związanych z wojną w Strefie Gazy.

“Niezgoda jest niezbędna dla demokracji”, powiedział w Białym Domu. “Ale niezgoda nigdy nie może prowadzić do nieporządku”.

“Wszyscy widzieliśmy obrazy, które wystawiają na próbę dwie fundamentalne amerykańskie zasady” – powiedział Biden z Sali Roosevelta. “Pierwszą z nich jest prawo do wolności słowa i pokojowego gromadzenia się i wyrażania swoich opinii. Drugą są rządy prawa. Oba muszą być przestrzegane”.

Prezydent powiedział również, że protesty nie skłoniły go do ponownego rozważenia swojego podejścia do wojny. Biden od czasu do czasu krytykował postępowanie Izraela, ale Stany Zjednoczone nadal dostarczają broń swojemu sojusznikowi.

Był to pierwszy raz, kiedy Biden bezpośrednio odniósł się do tej kwestii od czasu jego krótkich komentarzy dla dziennikarzy 22 kwietnia, przed eskalacją zawieszeń i aresztowań na kilku kampusach. Powiedział wówczas, że potępia zarówno działania antysemickie, jak i tych, którzy nie rozumieją trudnej sytuacji Palestyńczyków w Strefie Gazy. Biden stanął w obliczu presji ze strony Republikanów, którzy wykorzystują jedność partii przeciwko przywódcom uniwersytetów i jako zagorzali zwolennicy Izraela, aby zaatakować podzielonych Demokratów, aby wzmocnić swoją reakcję na ostatnie wydarzenia.

Napięcie w szkołach wyższych i na uniwersytetach narastało od wielu dni, gdy niektórzy demonstranci odmawiali usunięcia obozowisk, a administratorzy zwracali się do organów ścigania, aby usunąć je siłą, co prowadziło do starć, które przyciągnęły uwagę polityków i mediów.

Biały Dom, który został zasypany pytaniami dziennikarzy, poszedł tylko nieznacznie dalej niż prezydent. W środę sekretarz prasowa Karine Jean-Pierre powiedziała, że Biden “uważnie monitoruje sytuację” i stwierdziła, że niektóre demonstracje przekroczyły granicę oddzielającą wolność słowa od bezprawnego zachowania.

“Przejmowanie budynku siłą”, jak to miało miejsce na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku, “nie jest pokojowe” – powiedziała. “Po prostu nie jest”.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!