Były amerykański prezydent Donald Trump nie przyznał się do winy w sprawie o próbę zmiany wyniku wyborów w Georgii. Polityk poinformował też, że nie stawi się na zaplanowanej na 6 września rozprawie.
Chodzi o sprawę związaną z naciskami, jakie Donald Trump miał wywierać na władze Georgii, aby te zmieniły wyniki wyborów prezydenckich w tym stanie jesienią 2020 roku. Głosowanie wygrał wtedy Joe Biden, ale gdyby okazało się, że zwycięzcą jest Donald Trump, to dawałoby to mu jeszcze szanse na reelekcję.
W odpowiedzi na wezwanie sądowe Donald Trump poinformował, że nie przyznaje się do winy. Wcześniej mówił, że sprawa jest próbą „mieszania się w przyszłoroczne wybory“, w których startuje. Polityk nie będzie też na pierwszej rozprawie.
Donald Trump ma także zarzuty kryminalne w związku z „pieniędzmi za milczenie“ dla luksusowej prostytutki, a także w sprawie nielegalnego wyniesienia tajnych dokumentów z Białego Domu oraz w sprawie szturmu jego zwolenników na Kapitol 6 stycznia 2021 roku.
Równocześnie jednak Donald Trump zdecydowanie prowadzi w sondażach wśród republikańskich kandydatów na prezydenta. Uśrednione sondaże dają mu 52 procent poparcia, a jego największemu rywalowi, Ronowi DeSantisowi, 14 procent.
Latem przyszłego roku zarówno republikanie, jak i demokraci mają ostatecznie wyłonić kandydatów w wyborach. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak cztery lata temu, do wyścigu o Biały Dom staną Joe Biden i Donald Trump.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!