W ramach witryny stosujemy pliki cookies, aby zapewnić jej prawidłowe działanie, świadczyć usługi, dostarczać funkcje społecznościowe, analizować ruch na stronie i personalizować reklamy. W tych celach korzystamy również z narzędzi zewnętrznych dostawców, którzy przetwarzają informacje gromadzone przez te pliki. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.
Około 60 procent firm, które zmuszone zostały do zawieszenia swojej działalności na okres trwania pandemii koronawirusa, nie wróci do biznesu.
Najwięcej z nich stanowią restauracje. Takie dane podaje Yelp, popularny portal internetowy, zbierający opinie o przedsiębiorstwach, głównie usługowych. Dane kompletowane były od marca. Do 31 sierpnia, zamkniętych zostało blisko 167,700 biznesów, z tego 98 tysięcy, na stałe. 19,600 to lokale gastronomiczne.
Najlepiej z kryzysem poradziły sobie m.in. pizzerie, delikatesy i piekarnie, a najgorzej restauracje meksykańskie i lokale oferujące tylko śniadania. Narodowe Zrzeszenie Lokali Gastronomicznych w USA poinformowało, że w związku z pandemią COVID-19 zamkniętych zostało czasowo lub na stałe około 100 tysięcy restauracji. Straty z tytułu sprzedaży w tym dziale gospodarki oblicza się na 240 miliardów dolarów.
Duże straty odnotowano także w sektorze sprzedaży detalicznej. Zamknięto około 34 tysiące sklepów i małych galerii handlowych. 17,5 tysiąca na stałe.
Najwięcej biznesów zamknięto w największych metropoliach USA w tym w Los Angeles, Nowym Jorku, Chicago i Miami.
Więcej wiadomości z USA, wiadomości z Chicago i ze świata – sprawdź nas na Twitterze: kliknij i na Facebooku: kliknij.