W najbliższych godzinach na Karaiby dotrze huragan Beryl. Przyniesie na wyspy ekstremalnie mocny wiatr i intensywny deszcz. Meteorolodzy mówią, że tak silny huragan nad Atlantykiem w czerwcu to niezwykle rzadkie zjawisko.
Jedną z pierwszych wysp na drodze żywiołu jest Grenada. Mieszkańcy relacjonują w mediach społecznościowych, że na razie panuje cisza przed burzą. Huragan ma tam dotrzeć w ciągu kilkunastu godzin. “Spodziewamy się wiatru o prędkości ponad dwustu kilometrów na godzinę” – informują przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. “Mamy około dwustu schronów, a w nich ponad dwa tysiące osób” – wyliczają.
Mieszkańcy wyspy i turyści ruszyli do sklepów po zapasy, tankują też samochody.
Eksperci spodziewają się, że ten rok będzie rekordowy pod względem liczby silnych huraganów – może ich być nawet siedem. Powodem są zmiany klimatyczne.