Grupa około dziesięciu migrantów m.in. z Wenezueli, Haiti i Kuby zaszyła sobie usta przed siedzibą urzędu imigracyjnego w Tapachula, w stanie Chiapas w południowym Meksyku. Uczestnicy protestu żądają wydania dokumentów pozwalających im dotrzeć na północ kraju, do granicy z USA. Chodzi o uzyskanie przepustek humanitarnych umożliwiających im podróż do położonej dalej na północ granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Okres rozpatrywania podań trwa obecnie około 4 miesięcy. Jak twierdzą imigranci, nie mają oni tyle pieniędzy, aby czekać tak długo.
Dziesiątki migrantów, głównie z Ameryki Środkowej, przemierzają Meksyk w poszukiwaniu azylu w Stanach Zjednoczonych, uciekając przed przemocą lub biedą w swoich krajach.
Władze Meksyku tymczasem zaostrzają kontrole granic, próbując powstrzymać napływ uchodźców, który nasilił się od czasu wyboru Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!