Według głównego doradcy premiera Węgier do spraw bezpieczeństwa, w tej chwili głównym zagrożeniem dla wewnętrzego bezpieczeństwa kraju jest nielegalna imigracja. W tym roku już niemal 250 tysięcy osób próbowało przekroczyć węgierską granicę bez odpowiedniego pozwolenia.
György Bakondi udzielił dziś wywiadu publicznej telewizji węgierskiej M1. Powiedział w nim, że węgierski rząd robi wszystko, by ochronić granice państwa przed nielegalną imigracją. Rozmieszczane są nowe siły policji granicznej i tak zwanych łowców granic, wzmacniane jest ogrodzenie na granicy. Mimo to grupy imigrantów przekraczający nielegalnie granicę już nie uciekają przed próbująca ich zatrzymać policją, ale stają się coraz bardziej agresywne; dochodzi nawet do oddawania strzałów. Tak było na przykład przedwczoraj w okolicach Budapesztu. Dlatego, jak wskazał główny doradca Viktora Orbána do spraw bezpieczeństwa wewnętrznego, Węgry potrzebują pomocy.
„Unia Europejska musi podjąć dodatkowe działania i odważne decyzje, by chronić zewnętrzne granice Wspólnoty” powiedział Bakondi.
Doradca premiera podał również, że w tym roku na nielegalnym przekraczaniu węgierskiej granicy złapano 244 tysiące osób. To już oznacza wzrost o 180 w porównaniu z zeszłym rokiem.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!