Węgry rozpoczynają dziś półroczne przewodnictwo w UE

1
Fot. Reddit
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Węgry rozpoczynają dziś półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej. Pałeczkę przejęły od Belgii, a w styczniu stery we Wspólnocie przekażą Polsce. Z powodu zarzutów dotyczących łamania praworządności przez władze w Budapeszcie pojawiały się wcześniej sugestie o odebraniu Węgrom prezydencji, czy pozbawieniu prawa głosu, ale nie miały one szans na realizację. Oficjalnym hasłem półrocznego przewodnictwa Węgier jest „Make Europe Great Again”, czyli „Uczyńmy Europę znów wielką”. To nawiązanie do sloganu z kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa. 

Na razie Bruksela podchodzi ze spokojem do węgierskiego przewodnictwa, a nawet z ironią i kąśliwością. „Prezydencja nie oznacza, że jest się szefem Europy” – mówił premier Belgii Alexander De Croo pytany o radę dla Viktora Orbana. „To oznacza, że trzeba szukać kompromisów. To interesująca sytuacja, w której można się znaleźć przynajmniej raz w życiu” – dodał szef belgijskiego rządu. 

Węgierska prezydencja przypada na zmiany w unijnych instytucjach. Jest nowy Europarlament, jesienią będzie nowa Komisja. Nie ma na razie kluczowych kwestii do rozwiązania, które spadłyby na Budapeszt. Tym bardziej, że Belgia, która wczoraj zakończyła prezydencję, zadbała o to, by nie zostawić niczego problematycznego prorosyjskim Węgrom, zwłaszcza dotyczącego Ukrainy. Rozpoczęły się więc negocjacje członkowskie z Unią, uzgodnione zostały przepisy o przekazaniu Ukrainie zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów, czy sankcje na reżim w Moskwie. Natomiast wciąż zablokowane przez Węgry jest zwiększenie funduszu na dozbrajanie Ukrainy i nie wydaje się, by cokolwiek do grudnia mogło się zmienić. Na pewno też nie będzie żadnych nowych propozycji sankcji wobec Rosji.

To jest drugie przewodnictwo Węgier w Unii, ale tym razem będzie ono inne. Bo pracami Wspólnoty będzie kierował kraj objęty procedurą za łamanie praworządności, z artykułu 7 unijnego traktatu. Przedstawiciele unijnych instytucji nie garną się do spotkania z premierem Orbanem i jego ministrami. Nie będzie teraz tradycyjnego wyjazdu Komisji Europejskiej na Węgry, do kraju rozpoczynającego przewodnictwo.

Komisja pojawi się w Budapeszcie dopiero po wakacjach. Nie będzie też wystąpienia premiera Węgier na sesji Europarlamentu w Strasburgu za 2 tygodnie, na inauguracje prezydencji. Również dojdzie do niego po wakacjach. „Chodzi o to, by Orban nie popsuł teraz święta” – skomentował w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia jeden z urzędników. Na tej sesji wybierane będą władze Parlamentu Europejskiego, zatwierdzona ma być też przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen na drugą kadencję.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

1 COMMENT

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!