Dwa i pół procent PKB do 2030 roku – tyle wydawać na obronność chcą Brytyjczycy. Wcześniej rząd deklarował tylko, że chciałby osiągnąć ten cel, ale nie precyzował daty.
Brytyjski premier Rishi Sunak ocenił w Warszawie, że żyjemy w najbardziej niebezpiecznych czasach od końca Zimnej Wojny, na świecie, w którym uważać trzeba na Rosję, Iran i Chiny.
“To przełomowy moment dla obrony Zjednoczonego królestwa, inwestycja na generację: w brytyjskie bezpieczeństwo i dobrobyt” – zapewniał.
Ma to być zastrzyk finansowy 75 miliardów funtów w ciągu sześciu lat. Według większości ekspertów, jest to potrzebne, bo przez ostatnie lata siły zbrojne oszczędzały, a specjaliści mówili o niedoinwestowaniu. W zeszłym miesiącu trzech były konserwatywnych ministrów obrony apelowało, by wydawać więcej – 3% PKB.
Ten sam cel, co premier – 2,5%- zadeklarował już wcześniej lider opozycji. Partia Pracy zdecydowanie prowadzi w sondażach. Keir Starmer nie podał jednak konkretnej daty zwiększenia wydatków na obronność. Nie jest więc jasne, czy po tegorocznych wyborach cel się utrzyma.
Dziś Brytyjczycy wydają na obronność mniej więcej 2,3% PKB.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!