Prokuratura w Paryżu chce procesu liderki narodowców i byłej kandydatki na prezydenta Marine Le Pen oraz działaczy jej partii Zjednoczenie Narodowe – poinformowała agencja AFP. Chodzi o podejrzenia dotyczące sprzeniewierzenia europejskich środków publicznych poprzez fikcyjne zatrudnianie asystentów w europarlamencie. Sprawa toczy się już od dziewięciu lat.
Prokuratura w Paryżu chce postawić przed sądem 26 osób związanych w latach 2004-2016 z Frontem Narodowym, który zmienił kilka lat temu nazwę na Zjednoczenie Narodowe. Oskarżenia dotyczą Marine Le Pen, jej ojca – Jean-Marie Le Pena, jej byłego partnera i obecnego mera Perpignan Louis Alliota, oraz byłego wiceszefa partii Bruno Gollnischa, a także innych europarlamentarzystów i ich asystentów.
Prokuratura oskarża Le Pen o zorganizowanie „oszukańczego systemu sprzeniewierzania europejskich środków publicznych na jej korzyść, zatrudniając w sposób fikcyjny asystentów parlamentarnych”. Liderka narodowców miała opłacać z funduszy europarlamentu swoją szefową gabinetu i ochroniarza.
Marine Le Pen nie skomentowała na razie ostatnich medialnych doniesień. Od lat twierdzi jednak, że oskarżenia przeciwko jej partii są bezpodstawne i że mają charakter polityczny. Kilka dni temu adwokaci Le Pen poinformowali, że liderka narodowców zwróciła europarlamentowi ponad 320 tysięcy euro, ale że nadal nie przyznaje się do winy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!