Chicago: Lori Lightfoot popiera różne formy pomocy federalnej, ale nie chce w mieście Gwardii Narodowej

2
Lori Lightfoot
Fot. NBC News Chicago
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Lori Lightfoot powiedziała, że z zadowoleniem przyjmie pomoc federalną w zakresie zwalczania przemocy na ulicach Wietrznego Miasta. Burmistrz Chicago odrzuciła jednocześnie pomysł wykorzystania w tym celu Gwardii Narodowej. Na konferencji prasowej, Lori Lightfoot powiedziała, że popiera różne formy pomocy federalnej, w tym wysłanie zespołów „sił uderzeniowych” oraz przeszkolonych agentów FBI, DEA czy ATF. Taką propozycję miał złożyć prezydent USA Joe Biden. Tymczasem burmistrz Chicago powiedziała, że skupia się głównie na powstrzymaniu przemytu broni do miasta. W jej opinii, jeżeli nie uda się tego osiągnąć, „nie będziemy w stanie poradzić sobie z rosnącą falą przestępczości na ulicach miasta”.

Lori Lightfoot odniosła się także do słów prezydenta związku zawodowego chicagowskich policjantów FOP Johna Catanzary, który ogłosił, że doszło do porozumienia pomiędzy władzami miasta a unią w sprawie nowego kontraktu zbiorowego. Burmistrz stwierdziła, że „wiele osób uważało, że to niemożliwe, ale mogę powiedzieć, że doszliśmy do uczciwego porozumienia” – powiedziała Lightfoot. Dodała jednak, że umowa nie jest jeszcze sfinalizowana i jej zespół wciąż czyta dokumenty.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

2 COMMENTS

  1. Lori Lightfoot żyje w wirtualnej rzeczywistości i opór wobec użycia Gwardii Narodowej to potwierdza. Bez wprowadzenie na ulice Chicago GW problemy strzelanin i przestępczości nie zostaną rozwiązane. Aby zacząć cokolwiek zmieniać w Chicago należy najpierw usunąć z ulic gangi i tego bez użycia GW się nie zrobi. Perswazja i przekonywanie to nie jest metoda, którą można stosować w stosunku do gangsterów.

  2. Gwardia Narodowa jest do innych zadań i zwykle relatywnie krótkotrwałych. Na przykład za jej pomocą możnaby otoczyć dzielnicę miasta i ją przeczesać w poszukiwaniu broni, czyli zrobić coś, co w USA nie jest możliwe z powodu głupoty Amerykanów.
    *
    Walka z gangami – bez jednoczesnego skonfiskowania całej broni oraz wyłapania wszystkich gangsterów – to zajęcie nie na dni czy tygodnie ale na lata.
    *
    Zaś po roku na ulicach Chicago wielki procent żołnierzy Gwardii Narodowej będzie należało do gangów i same będzie handlowało narkotykami.

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!