Lori Lightfoot powiedziała, że z zadowoleniem przyjmie pomoc federalną w zakresie zwalczania przemocy na ulicach Wietrznego Miasta. Burmistrz Chicago odrzuciła jednocześnie pomysł wykorzystania w tym celu Gwardii Narodowej. Na konferencji prasowej, Lori Lightfoot powiedziała, że popiera różne formy pomocy federalnej, w tym wysłanie zespołów „sił uderzeniowych” oraz przeszkolonych agentów FBI, DEA czy ATF. Taką propozycję miał złożyć prezydent USA Joe Biden. Tymczasem burmistrz Chicago powiedziała, że skupia się głównie na powstrzymaniu przemytu broni do miasta. W jej opinii, jeżeli nie uda się tego osiągnąć, „nie będziemy w stanie poradzić sobie z rosnącą falą przestępczości na ulicach miasta”.
Lori Lightfoot odniosła się także do słów prezydenta związku zawodowego chicagowskich policjantów FOP Johna Catanzary, który ogłosił, że doszło do porozumienia pomiędzy władzami miasta a unią w sprawie nowego kontraktu zbiorowego. Burmistrz stwierdziła, że „wiele osób uważało, że to niemożliwe, ale mogę powiedzieć, że doszliśmy do uczciwego porozumienia” – powiedziała Lightfoot. Dodała jednak, że umowa nie jest jeszcze sfinalizowana i jej zespół wciąż czyta dokumenty.
KOMENTARZE