We Francji trwa polemika w sprawie legalizacji pobytu imigrantów o nieuregulowanym statusie prawnym. Ma to związek z reformą prawa imigracyjnego, która ma trafić do parlamentu jesienią. W ostatnich dniach rządowy projekt stał się głównym tematem debaty publicznej we Francji.
Liderzy kilku lewicowych partii podpisali się pod wspólnym apelem na łamach dzisiejszego wydania dziennika „Libération”, wzywając władze do legalizacji pobytu imigrantów pracujących w sektorach, w których brakuje siły roboczej. Tekst poparli też politycy z centrowej koalicji rządowej. „Skończmy z hipokryzją wśród polityków i świata gospodarczego. Wszyscy po cichu o tym mówią” – wezwał w radiu France Inter jeden z autorów apelu deputowany Sacha Houlié.
Postulatom lewicy sprzeciwiają się prawica i narodowcy. „Chcemy przeprowadzić w dniu wyborów europejskich referendum w sprawie ograniczenia imigracji” – apeluje szef narodowców Jordan Bardella.
We wstępnym projekcie swojej reformy rząd zapowiadał uregulowanie statusu prawego tysięcy cudzoziemców pracujących w takich sektorach jak służba zdrowia, budownictwo i gastronomia. Po czerwcowych zamieszkach, które dotknęły setki francuskich miast, plany władz stanęły pod znakiem zapytania. Prezydent Macron wyraził chęć ograniczenia imigracji, podkreślając, że jego reforma ma ułatwić deportację cudzoziemców skazanych za przestępstwa.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!