Sąd powiatu Limestone w stanie Alabama skazał 18-letniego Masona Siska na dożywocie za morderstwo swoich rodziców i rodzeństwa. Przed karą śmierci uchronił go fakt, że w chwili popełnienia zbrodni był nieletni.
Do tragedii doszło we wrześniu 2019 roku w domu rodziny w Elkmont. Sisk, który miał wówczas 14 lat, zabił 38-letniego ojca, 35-letnią macochę oraz troje młodszego rodzeństwa w wieku 6 i 4 lat oraz 6 miesięcy. Ciała całej piątki policja znalazła w łóżkach. Wszyscy zginęli od strzałów w głowę.
Jak podkreślał w orzeczeniu sędzia Chadwick Wise, nastolatek do dziś nie wyraził ani jednego słowa skruchy. Powiedział jedynie, że miał dość rodziny.
Według śledczych motywem zabójstwa był fakt, że dowiedział się, iż żona jego ojca nie jest jego biologiczną matką.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!