Na 4 marca przyszłego roku sędzia federalny wyznaczył datę rozpoczęcia procesu karnego byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Chodzi o zarzut próby obalenia władzy po porażce w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Drugą stroną w sprawie są Stany Zjednoczone.
“Społeczeństwo ma prawo do szybkiego i skutecznego rozwiązania w tej sprawie” – powiedziała sędzia okręgowa Tanya Chutkan, informując o decyzji.
Z kolei 6 września w sądzie okręgowym w Fulton w Georgii Donald Trump oraz 18 innych podejrzanych usłyszą zarzuty w sprawie o ingerencję w wybory prezydenckie w 2020 roku.
Donald Trump jest obecnie przedmiotem czterech spraw karnych: dwóch federalnych związanych z niewłaściwym obchodzeniem się z tajnymi dokumentami i szturmem na Kapitol w styczniu 2021 roku; w stanie Nowy Jork – w związku z wypłaceniem pieniędzy byłej aktorce filmów pornograficznych z naruszeniem zasad finansowania kampanii politycznej; oraz w stanie Georgia – pod zarzutem utworzenia “organizacji przestępczej” mającej ingerować w wybory w 2020 roku.
Były prezydent w żadnej ze spraw nie przyznał się do winy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
4 marzec 2024 roku to poniedziałek. 5 marca jest tzw. “super Tuesday”, t.j. dzień, w którym odbywa się najwięcej prawyborów stanowych. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że wszystkie oskarżenia Trumpa mają na celu wyeliminowanie go ze startu w wyborach w 2024 roku. Jakość i wiarygodność zarzutów nie ma znaczenia. Dept. Sprawiedliwości (zapewne na polecenie Bidena) bezpośrednio ingeruje w kampanię wyborczą. Oczywiście drugi podstawowy cel oskarżeń to zamaskowanie korupcji rodziny Bidenów i kłamstw, które wielokrotnie wygłaszał sam Joe Biden. 90% mediów (prasa i TV) uczestniczy w tym haniebnym procederze bagatelizując lub przemilczając wiele związanych z tym faktów. Taka jest aktualna rzeczywistość w USA.
Rzeczywistosc jest taka, ze Trump przegral wybory i nie mogl sie z tym pogodzic,
wiec wraz ze swoja szajka podjal dzialania kryminalne by wymusic zmiane wynikow.
Trump jest sam sobie winien.
Pretensje moze miec tylko sam do siebie.
Gdyby wraz ze swa szajka nie probowal sfalszowac wynikow wyborow,
gdyby grzecznie oddal bezprawnie przetrzymywane tajne dokumenty,
to tych spraw by dzis w ogole nie bylo.
Sam sobie winien a my podatnicy musimy placicy jego spraw sadowych i innych towarzyszacych temu dzialan.
“Dowodca” Proud Boys , Enrique Tarrio
skazany na drugie lata.
Nastepny co sluchal Trampa i teraz zaluje….
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!