Gubernator Florydy, Ron DeSantis odwiedził stany Illinois oraz Iowa. W piątek w Peoria Civic Center ostrzegł swoich zwolenników, że jeśli prezydent Joe Biden zostanie ponownie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych, „kraj stanie się nie do poznania”. W sobotę skorzystał z okazji, że Donald Trump anulował swoją wizytę w Des Moines w związku z ostrzeżeniem pogodowym i przemawiał do zebranych tam wyborców.
W przemówieniu w Illinois trwającym około 40 minut DeSantis obwinił Demokratów o „niszczenie społeczności lokalnych w całym kraju”, w tym w Chicago. Jednocześnie promował własną politykę w obszarach takich jak edukacja i wymiar sprawiedliwości. Chwalił się też swoją miażdżącą wygraną w wyborach na stanowisko gubernatora Florydy i ogłosił, że jego polityka jest lepsza niż w innych stanach, zwłaszcza w Illinois.
„Nie mamy stanowego podatku od dochodu. Powinniście kiedyś tego spróbować” – powiedział DeSantis przy aplauzie ponad 1,000 uczestników dorocznej kolacji organizowanej przez republikanów z powiatów Peoria i Tazewell z okazji Dnia Lincolna.
Ron DeSantis żartował także z gubernatora stanu Illinois, J.B. Pritzkera, który w ubiegłym roku nazwał go „Donaldem Trumpem w masce”. Nawiązał do decyzji J.B. Pritzkera o „zamknięciu” stanu Illinois podczas pandemii COVID-19, wysyłając w tym samym czasie członków swojej rodziny na Florydę, gdzie przepisy antykowidowe były znacznie łagodniejsze. Oskarżył Demokratów o tolerowanie zamieszek i grabieży w dużych miastach USA podczas trwania pandemii.
Oczekuje się, że Ron DeSantis w ciągu kilku najbliższych dni oficjalnie ogłosi swój start w prawyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2024 roku. Jego głównym rywalem będzie Donald Trump, który w sondażach ma obecnie nad nim przewagę około 30 procent głosów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!