Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzeczył, jakoby jego państwo próbowało zabić Władimira Putina. O próbę zamachu oskarżyli Ukraińców Rosjanie, którzy poinformowali, że ich obrona przeciwlotnicza rzekomo zestrzeliła nad Kremlem dwa drony.
W internecie opublikowano również nagranie, mające pokazywać jak jeden z bezzałogowców wybucha nad jedną z kopuł Kremla.
Wołodymyr Zełenski odniósł się do oskarżeń podczas wizyty w Helsinkach, gdzie spotkał się również z liderami państw nordyckich.
“Nie zaatakowaliśmy Putina ani Moskwy. Nie mamy do tego wystarczająco uzbrojenia […] Rosja nie odnosi żadnych zwycięstw. On nie może już zmotywować społeczeństwa i wysyłać swojego wojska na bezsensowną śmierć” – powiedział o powodach rosyjskich oskarżeń Wołodymyr Zełenski.
Doniesieniom zaprzeczył również doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podoljak. Władze w Kijowie uznały rzekomą próbę zamachu za upozorowaną.
Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken powiedział, że zapoznał się raportem na ten temat, ale nie może go ocenić, ponieważ Stany Zjednoczone nie mają odpowiedniej wiedzy. Dodał jednak, że wszystkie informacje wychodzące z Kremla, powinny być przyjmowane z dużą rezerwą.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!