Od tygodnia przez południe Stanów Zjednoczonych przetaczają się burze i ulewy. Ulewne deszcze, w połączeniu z roztopami znacznych ilości zalegającego śniegu, spowodowały w Kalifornii powodzie. Są pierwsze ofiary śmiertelne żywiołu.
Dyrektor stanowego biura ds. akcji ratunkowych, Nancy Ward, potwierdziła, że z powodu pogody z dwie osoby poniosły śmierć. Blisko 9,5 tysiąca objęto nakazem ewakuacji, a 25 milionów ludzi jest objętych alertem powodziowym. Około 25 tysięcy domostw pozostaje bez prądu. W akcji ratunkowej uczestniczy m.in. Gwardia Narodowa. Stanowy departament transportu Kalifornii skierował około 4 tysiące ludzi do usuwania skutków nawałnic i powodzi.
Prezydent Joe Biden zatwierdził wniosek gubernatora Gavina Newsoma o ogłoszenie w Kalifornii stanu wyjątkowego. Otwiera to drogę do federalnej pomocy finansowej.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!