Premier Słowacji Eduard Heger oświadczył, że Rosja nie uniknie odpowiedzialności za wczorajszą eksplozję w Polsce. Według słowackich władz, nie da się wykluczyć w przyszłości podobnego incydentu na terytorium ich kraju. Szef słowackiego rządu poinformował, że jest w stałym kontakcie z polskim premierem Mateuszem Morawieckim.
“Cała sprawa jest przedmiotem śledztwa, dlatego nie spekulujmy na temat przyczyn” – powiedział premier Eduard Heger. “Jedno jest jednak pewne – Rosja nie może się z tego wywinąć. Przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, która musiała się bronić. Incydent, do którego wczoraj doszło jest tego efektem” – zauważył szef słowackiego rządu.
Minister obrony Jaroslav Nadź poinformował, że wszystkie systemy obronne, w tym znajdujące się na Słowacji baterie przeciwlotnicze należące do państw sojuszniczych, są w pełnej gotowości. “Pod względem obrony powietrznej Słowacja jest zabezpieczona jak nigdy dotąd. Nie da się jednak wykluczyć scenariusza, jaki widzieliśmy wczoraj w Polsce, bo wojna toczy się za naszą granicą” – powiedział szef resortu obrony.
Słowackie władze przestrzegły przed dezinformacją pojawiającą się w internecie. Zaapelowały do obywateli, aby zwracali uwagę na źródła, z których pochodzą docierające do nich informacje.