Gwiazdy muzyki rozrywkowej sprzeciwiają się wykorzystywaniu bez ich zgody swoich utworów przez polityków podczas trwającej w USA kampanii prezydenckiej. W liście otwartym do partii Demokratycznej i Republikańskiej pod groźbą podjęcia kroków prawnych artyści żądają od kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta uzyskania pozwolenia na każdorazowe użycie utworu na wiecach wyborczych.
Wśród sygnatariuszy listu są między innymi grupy Rolling Stones, REM, Pearl Jam oraz piosenkarki Sia i Lorde. Wykorzystaniu swoich utworów w na spotkaniach wyborczych Partii Republikańskiej potępili także spadkobiercy Prince’a oraz Adele, Neil Young, Pharell Williams, Rihanna, Aerosmith i Queen.
Autorzy listu otwartego tłumaczą, że obecność ich utworów na wiecach jest – jak piszą – “mimowolnym wciągnięciem [ich] w politykę”. “Może to być sprzeczne z osobistymi wartościami artysty, rozczarowujące lub drażniące jego fanów” – twierdzą artyści zrzeszeni w Artist Rights Alliance – stowarzyszeniu na rzecz obrony praw twórców.
Przypominają jednocześnie, że problem nie jest nowy – pojawia się podczas każdej kampanii wyborczej. Nie jest też – jak podkreślają – związany z którąś konkretną partią.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!