Po 25 latach, Ozzy Osbourne wraz z żoną Sharon postanowili porzucić Kalifornię i powrócić do rodzinnej Anglii. Jak wyjaśnił w rozmowie z gazetą Observer były wokalista zespołu Black Sabbath, ma już dość masowych strzelanin w USA.
Osbourne powiedział także, że nie chce umrzeć w USA i zostać pochowanym w Forest Lawn, kalifornijskim cmentarzu ulubionym przez wiele sław, gdzie spoczywają m.in. gwiazdy filmowe Hollywoodu, w tym Clark Gable, Elizabeth Taylor i Humphrey Bogart. „Jestem Anglikiem…po prostu nadszedł czas, abym wrócił do domu”. Sharon Osbourne dodała, że „Ameryka zmieniła się drastycznie. To w ogóle nie są Stany Zjednoczone Ameryki. Nie ma w niej nic zjednoczonego. W tej chwili to bardzo dziwne miejsce do życia”.
Ozzy i Sharon Osbourne zamierzają na stałe przeprowadzić się do Anglii w lutym przyszłego roku. W 2020 roku Osbourne ujawnił, że cierpi na chorobę Parkinsona.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Przestraszyl sie, ze Tramp wroci do wladzy, he, he.
Jak to sie stanie, to piosenke Black Sabbath “ Fairy wear boots”,
zmienia na “Melania wears boots”.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!