Niedaleko niemieckiego miasta Lubeka odkryto wrak statku z XVII wieku. W 2021 roku, podczas rutynowego badania, przy ujściu rzeki Trave do Bałtyku, na głębokości 11 m znaleziono zatopiony statek z epoki hanzeatyckiej, liczący prawie 400 lat, z ponad 150 beczkami na pokładzie. Teraz wrak ma zostać podniesiony z dna.
To, co czyni znalezisko koło Lubeki wyjątkowym, to lokalizacja w zachodniej części Bałtyku oraz to, że statek pochodzi z końca XVII-wiecznego okresu świetności rozkwitu tego miasta, należącego wtedy do Związku Hanzeatyckiego.
W komunikacie prasowym na temat sensacyjnego znaleziska władze miasta napisały, że wrak jest poważnie zagrożony przez prądy oceaniczne i świdraka okrętowego. Jednym z ogromnych zadań, z jakimi będzie musiała się zmierzyć Lubeka podczas ratowania wraku, będzie konserwacja jego części. Szczególnie wrażliwe jest drzewo. Po wiekach spędzonych na dnie morza jest nasączone wodą. Trzeba je wydobywać powoli. Woda musi być zastąpiona płynnym tworzywem sztucznym, aby komórki drewna nie zapadły się. Proces ten jest skomplikowany i kosztowny.
Według szacunków, na dnie Morza Bałtyckiego może spoczywać nawet do 100 tysięcy wraków statków.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!