Nashville ogłosiło stan wyjątkowy po gwałtownej powodzi. Żywioł, który nadciągnął nad region w sobotę, zabił co najmniej cztery osoby.
Burmistrz Nashville, John Cooper, podpisał dekret ogłaszający stan wyjątkowy w niedzielę. Na Twitterze poinformował, że powiat Davidson ucierpiał najbardziej i będzie potrzebował stanowego i federalnego wsparcia.
W weekend doszło do rekordowych opadów deszczu, które zalały domy, ulice i doprowadziły do ogromnych strat w powiecie Davidson. Uciekając przed powodzią, ludzie wchodzili na dachy i drzewa. Jak poinformowało Biuro Zarządzania Kryzysowego w Nashville, zespoły ratownicze Straży Pożarnej, wydostały co najmniej 130 osób z pojazdów i domów od niedzielnego poranka. Ekipy poszukiwawczo-ratownicze znalazły martwego mężczyznę w samochodzie zalanym wodą. Ofiara to 70-letni Garry Cole z South Nashville.
Inny mężczyzna został znaleziony martwy na polu golfowym Nashboro. To 65-letni Douglas Hammond. Ofiara mieszkała niedaleko pola golfowego i jak podaje policja, mężczyzna został „porwany przez powódź po tym, jak wysiadł z samochodu, który utknął na Flintlock Ct”.
Kolejne ofiary to mężczyzna w wieku 64 lat i kobieta w wieku 46 lat. Policja znalazła ich ciała w niedzielę w pobliżu schroniska dla bezdomnych w sąsiedztwie Wentworth-Caldwell Park.
Straż pożarna poinformowała również, że uratowano około 40 psów ze schroniska dla zwierząt Camp Bow Wow.
Sumy opadów w środkowym regionie Tennessee od soboty wahały się od 4 do 8 cali. Na lotnisku w Nashville odnotowano co najmniej 7 cali deszczu od soboty. Suma opadów z dwóch dni jest drugą co do wielkości w historii, po 13,5 cala deszczu, który spadł od 1 do 2 maja 2010 r.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!