Papież powiedział, że rozpoczynający się dziś Wielki Post to czas oczyszczenia i “zrzucania masek”. Zgodnie z tradycją Franciszek w bazylice św. Sabiny na rzymskim wzgórzu Awentyn przewodniczył mszy, połączonej z obrzędem posypywania głów popiołem.
W homilii papież powiedział, że Wielki Post “chce nam pomóc usunąć makijaż”, czyli wszystko to, w co się przyoblekamy, aby sprawić wrażenie porządnych i lepszych niż jesteśmy. Wskazał, że to czas wyhamowania tempa naszej gonitwy i przyjęcia prawdy o nas samych. Powiedział, że jeśli człowiek skrywa się pod maską pozorów, jego życie jest puste i jałowe.
“Kiedy natomiast będziesz miał odwagę pochylić głowę i spojrzeć w głąb siebie, wtedy odkryjesz obecność Boga, który ciebie kocha od zawsze”- mówił.
Podkreślił, że jesteśmy wezwani do miłości i dzielenia się z potrzebującymi tym, czym jesteśmy i co mamy. Dlatego jałmużna, modlitwa i post nie mogą się sprowadzać do zewnętrznych praktyk. Są drogami prowadzącymi do serca, do istoty życia chrześcijańskiego.
