NASA odzyskała kontakt z sondą Voyager 2. Agencja odebrała sygnał od bezzałogowej sondy znajdującej się prawie 20 miliardów kilometrów od Ziemi. 21 lipca wysłano sygnał poleceń, który nieoczekiwanie zmienił kierunek anteny i uniemożliwił dalsze wysyłanie i odbieranie sygnałów.
Wczoraj NASA ogłosiła, że udało się ponownie odebrać sygnał od Voyagera. Choć był za słaby, by można było odczytać z niego dane, jego wykrycie potwierdza, że sonda ciągle działa, a także że przemieszcza się wciąż tą samą trajektorią.
Sonda Voyager 2 została wysłana w kosmiczną podróż w 1977 roku w celu badania odległych zakątków wszechświata. Obecnie znajduje się daleko poza Układem Słonecznym. Na pokładzie Voyagera 2 znajduje się złoty dysk z najważniejszymi informacjami o Ziemi i jej mieszkańcach, przeznaczony dla napotkanych przez sondę innych mieszkańców kosmosu.