W Meksyku, w wyniku akcji przeprowadzonej przez policję, udało się uwolnić dzieci, które były przetrzymywane w dżungli przez członków skrajnie ortodoksyjnej żydowskiej sekty Lew Tahor (hebr. czyste serce), zwanej „żydowskimi talibami”. Obóz znajdował się około 10 mil na północ od miasta Tapachula w stanie Chiapas, w południowej części Meksyku. Po zakończeniu akcji, dzieci natychmiast zostały oddzielone od reszty grupy z obawy, że ich życiu mogą zagrozić członkowie sekty próbujący zapobiec ich odebraniu. Aresztowano między innymi lidera grupy – Menachem Endel Atler, który jest obywatelem Izraela.
Dwie osoby zostały aresztowane pod zarzutem handlu ludźmi i molestowania seksualnego. W obozie przebywało 26 członków sekty, wśród nich Izraelczycy z obywatelstwami Kanady, USA i Gwatemali. Pięciu zostało zatrzymanych za złamanie przepisów imigracyjnych. Operacja została zaplanowana i przeprowadzona przez meksykańską policję z udziałem ochotników z Izraela, wśród których byli agenci izraelskiego wywiadu Mosad.
Sekta Lew Tahor została założona w Izraelu w 1988 roku przez rabina Szlomo Helbransa, który później przeniósł się do USA. Jest znana z ekstremistycznych praktyk, w tym promowanie małżeństw dzieci. Licząca około 350 członków sekta jest rozsiana po całym świecie, a swoje siedziby ma między innymi w Izraelu, USA, Macedonii Północnej, Maroku, Meksyku i Gwatemali.
(fot.matzav.com)
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!