20 procent rosyjskich urlopowiczów zrezygnowało z biletów turystycznych na Krym. A ci, którzy byli już na półwyspie masowo opuszczają go. W ciągu ostatniej doby przez Most Kerczeński, który łączy Półwysep Krymski z Rosją kontynentalną, przejechało 38 tysięcy 300. samochodów. To był dzienny rekord ruchu. Eksperci i specjaliści wojskowi wiążą to z odpływem rosyjskich turystów, którzy pospiesznie opuścili półwysep po serii bombardowań w bazach wojskowych. Panika ogarnia Rosjan, ponieważ uświadamiają sobie, że to naprawdę prawdziwa wojna – poinformował doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.
“Teraz na Krymie i we wszystkich sąsiednich regionach zdecydowanie panuje panika. Co więcej, zaczęli rozumieć, że wojna jest blisko i że nie jest to coś abstrakcyjnego, że wojna, dociera do wszystkich regionów Federacji Rosyjskiej. Dlaczego? Ponieważ zaledwie wczoraj przez most krymski przejechało 38 tys.. samochodów. Niepokój jest tak poważny, że nawet po opłaceniu zakwaterowania, turyści wracają na kontynent. A ci, kto jeszcze nie przyjechał, po prostu rezygnują z odpoczynku” – wyjaśnia Denysenko
Wczoraj nad ranem w Dżankoj, w północnej części okupowanego półwyspu, doszło do eksplozji i detonacji magazynu z amunicją. Po południu rosyjskie źródła medialne doniosły o nowej serii wybuchów na półwyspie. Kilka eksplozji miało miejsce w pobliżu rosyjskiej bazy lotniczej w miejscowości Hwardijske koło Symferopola.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!