Prezydent Stanów Zjednoczonych rozpoczął wizytę w Arabii Saudyjskiej. Prezydencki samolot Air Force One wylądował na lotnisku w Dżeddzie, gdzie przyleciał z Izraela. To pierwszy amerykański prezydent, który poleciał bezpośrednio z Izraela do Arabii Saudyjskiej, która nie uznaje tego państwa. W 2017 roku Donald Trump odbył podróż w odwrotnym kierunku.
W Arabii Saudyjskiej Joe Biden ma spotkać się z następcą tronu, de facto władcą kraju, Muhammadem ibn Salmanem. Jak zapowiadał doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, prezydent USA będzie w Arabii Saudyjskiej rozmawiał między innymi o decyzji Arabii Saudyjskiej, która otworzyła przestrzeń powietrzną dla “wszystkich przewoźników”, w tym izraelskich, którzy spełniają niezbędne wymogi stawiane przez Królestwo. Ponadto Joe Biden wygłosi przemówienie, w którym przedstawi strategię i wizję swojej administracji dla regionu Bliskiego Wschodu”.
Jednym z tematów rozmów prezydenta USA będzie kwestia cen ropy naftowej. Biały Dom nie chce komentować przebiegu negocjacji w tej sprawie. Amerykanie są przekonani, że OPEC ma możliwości zwiększenia produkcji ropy.