Policja oskarżyła 12 członków grupy religijnej, którzy są powiązani ze śmiercią 8-letniej Elizabeth Struhs. Po tym jak dziewczynka zmarła w styczniu tego roku w stanie Queensland w Australii, jej rodzice zostali oskarżeni o morderstwo, tortury i brak zapewnienia podstawowych potrzeb życiowych. Obydwoje odsiadują dożywocie w więzieniu. We wtorek, po 6 miesięcznym śledztwie, policja oskarżyła o morderstwo następne 12 osób.
Byli to członkowie małej zamkniętej grupy religijnej w wieku od 19 do 65 lat, którzy byli z Elizabeth przed jej śmiercią przez 6 dni, ale nie zapewnili jej żadnej pomocy, gdy jej stan się pogarszał. ” nie udzielili żadnej pomocy medycznej, której dziecko wymagało w ciągu tych sześciu dni” powiedział w środę detektyw Garry Watts z policji w Queensland.
Policja podała, że Elizabeth prawdopodobnie zmarła 7 stycznia w domu rodzinny, jednak nie są tego pewni, ponieważ nie zostały wtedy wezwane żadne służby. Starsza siostra dziewczynki – 24-letnia Jayde Struhs, która opuściła dom rodzinny kiedy miała 16 lat, powiedziała, że rodzice należeli do grupy, która nie wierzyła w pomoc zewnętrzną tj. leczenie lekarskie czy dentystyczne. ”To wszystko wyleczy Bóg” – powiedziała Jayde. Policja nie sprecyzowała, jaki niewyleczony stan chorobowy doprowadził do śmierci Elizabeth. Struhs utworzyła zbiórkę pieniężną w serwisie GoFundMe, aby wspomóc pozostałą 6 rodzeństwa. “Stanęliśmy w obliczu brutalnej rzeczywistości, w której ludzie, którzy powinni byli ją chronić, nie zrobili tego i być może nigdy nie poznamy prawdy o tym, co miało wtedy miejsce” – napisała Jayde w opisie zbiórki.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!