Władze Rosji chcą wysyłać na wojnę z Ukrainą chłopców, którzy dopiero ukończyli szkołę. Rosyjski parlament pracuje nad ustawą znoszącą ograniczenia w naborze do kontraktowej służby wojskowej. Projekt poprawek zgłosił szef komisji obrony Dumy Państwowej Andriej Kartapałow.
Jak ustalił portal „Meduza”, do tej pory armia mogła podpisywać kontrakty z absolwentami szkół wyższych i zawodowych, którzy przeszli zasadniczą służbę wojskową. Poprawki zaproponowane przez szefa komisji obrony obniżają granicę wiekową i znoszą obowiązek wcześniejszej służby zasadniczej.
Portal „Meduza” przypomniał, że poprawki zostały zgłoszone w 2021r. i po pierwszym czytaniu Duma Państwowa odłożyła ich rozpatrzenie. Teraz, gdy trwa rosyjska inwazja na Ukrainę deputowani wracają do projektu i już 28 czerwca chcą przystąpić do drugiego czytania.
Wcześniej w Rosji została zniesiona granica 50 lat dla osób, które chcą wstąpić do wojskowej służby kontraktowej. Portal „Meduza” podkreśla, że Kreml zapewnia, iż na terytorium Ukrainy są wysyłani wyłącznie żołnierze zawodowi, ale według świadków na wojnę wysłano również poborowych służby zasadniczej.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!