Brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel zatwierdziła ekstradycję założyciela portalu WikiLeaks Juliana Assange’a do USA. Ma on teraz 14 dni na odwołanie się od tej decyzji.
Sąd uznał, że ekstradycja nie będzie niezgodna z jego prawami człowieka, a w USA będzie on traktowany w odpowiedni sposób. Julian Assange jest poszukiwany w USA w związku z 250 tysiącami dokumentów, które wyciekły w 2010 i 2011 roku. Były to głównie depesze dyplomatyczne dotyczące m.in. wojny w Afganistanie i Iraku, czy też więzienia w Guantanamo. Po przeciekach władze USA wszczęły śledztwo w sprawie WikiLeaks.
Amerykańska prokuratura postawiła Assange’owi 18 zarzutów w tym m.in. spisku, włamanie się do komputerów Pentagonu, a także publikacji w 2010 roku na WikiLeaks setek tysięcy wykradzionych w ten sposób dokumentów. Prokuratura uznała, że Assange naraził na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi. W przypadku ekstradycji Assange’owi groziłoby w USA do 175 lat więzienia.
Assange od chwili aresztowania w kwietniu 2019 roku pozostaje w brytyjskim zakładzie karnym o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa.
