Bułgaria nie będzie negocjować nowej umowy gazowej z rosyjskim Gazpromem po jej wygaśnięciu pod koniec bieżącego roku – poinformował bułgarski wicepremier Asen Wasilew.
Bułgaria rozważa alternatywnych dostawców i – aby uniknąć niedoborów surowca – pracuje nad przyszłą wspólną umową z Unią Europejską. Bałkański kraj prawie cały gaz, który zużywa, importuje w ramach dziesięcioletniego kontraktu z Gazpromem. Umowa wygasa z końcem tego roku.
Od wielu lat projekty dywersyfikacji pozyskiwania gazu przez Bułgarię, w tym gazociąg z Grecji i rozbudowa magazynu gazu, opóźniają się. Rząd dąży do przyspieszenia obu projektów w obawie, że wojna na Ukrainie może doprowadzić do niewystarczającej ilości gazu na rynku.
“W tej sytuacji nie prowadzimy rozmów z Gazpromem” – powiedział bułgarskiemu radiu publicznemu Wasilew. Jak dodał, Bułgaria prowadzi negocjacje z Grecją i Turcją w sprawie wykorzystania istniejącej infrastruktury do dostaw gazu LNG oraz zwiększenia dostaw z Azerbejdżanu, z którym Sofia ma podpisany kontrakt.
Bułgarski rząd ma nadzieję, że do końca lata w Unii Europejskiej powstanie wspólny mechanizm zamówień gazu, który pozwoli negocjować lepsze ceny.
Wspólnota planuje wycofanie się z zakupu rosyjskiej energii – ropy, gazu i węgla – do 2027 roku.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!