Swiatłana Cichanouska powiedziała dziś na konferencji prasowej, że dotychczasowemu prezydentowi nie uda się stłumić protestów, które wybuchły w różnych częściach kraju. Kontrkandydatka Aleksandra Łukaszenki w niedawnych wyborach prezydenckich na Białorusi zorganizowała w Wilnie pierwszą od czasu przyjazdu na Litwę konferencję prasową. Tymczasem już w 15 miastach Białorusi zorganizowane zostały demonstracje poparcia dla prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Niezależne media informują, że uczestnicy często są przywożeni zorganizowanym przez prorządowe struktury autobusami. Jednak część ludzi przyszła dobrowolnie.
Swiatłana Cichanouska na konferencji powtórzyła słowa, które można było usłyszeć w jej nagraniach wideo publikowanych w ostatnich dniach w internecie. “Nigdy nie chciałam być politykiem, musiałam dokonać wyboru między wolnością i strachem, między prawdą i kłamstwem, między miłością do swojego kraju oraz pokorą dla systemu. I dokonałam wyboru” – oświadczyła. Przypomniała, że setki tysięcy obywateli białoruskich wyszły na ulice, żeby powiedzieć Łukaszence “Odejdź”. “Dosyć kłamstw i zastraszania, nie chcemy więcej samowoli i przemocy” – zaznaczała. Przypomniała, że powstał sztab koordynacyjny, którego celem jest doprowadzenie do przekazania legalnej władzy przedstawicielom narodu. Była rywalka Łukaszenki nie chciała jednak mówić na temat okoliczności jej przyjazdu na Litwę, a na pytanie o wpływ Rosji na procesy w kraju, wezwała wszystkie państwa do poszanowania suwerenności Białorusi.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!