Czy w Polsce zapłacimy więcej za czynności notarialne? Chcą tego notariusze, których stawki nie wzrosły od 20 lat. Wysokość określa rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 2004 roku.
Prezes Krajowej Rady Notarialnej Aleksander Szymański zwraca uwagę, że w ciągu minionych dwóch dekad płaca minimalna wzrosła 5-krotnie, a przeciętne wynagrodzenie w gospodarce 3,5-krotnie. Jego zdaniem, ten wzrost zasobności ma bardzo wymierny skutek. „Nie bardzo wiem dlaczego mam uczestniczyć w sukcesie finansowym spółki komandytowo-akcyjnej, która nabywa nieruchomość za 160 milionów złotych, a płaci maksymalną stawkę taksy notarialnej tak samo jak osoba fizyczna, która dokonuje czynności zacznie poniżej tej wartości, a płaci taką sama stawkę. Podobnie jest z testamentami” – mówi prezes KRN.
Aleksander Szymański dodaje, że zwrócono się do resortu sprawiedliwości o waloryzację stawek, jednak rozmowy na razie nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Senator Koalicji Obywatelskiej, były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski proponuje, aby skierować petycję do Parlamentu. „Spokojnie można rozpocząć dyskusję o tych stawkach za poszczególne poświadczenia.
Przy stawkach takich jak 20 złotych za sporządzenie określonego dokumentu politykom trudno byłoby w racjonalny sposób bronić uzasadnienia, że to odzwierciedla jakiekolwiek koszty” – mówi senator Krzysztof Kwiatkowski.
Z raportu przygotowanego przez ekspertów Forum Prawo dla Rozwoju wynika, że 23 procent kancelarii notarialnych
nie zatrudnia ani jednego pracownika, a kolejne 35 procent zatrudnia tylko jednego.
(IAR)