Minister spraw zagranicznych ponawia swój wniosek do prezydenta o odwołanie ambasadora Marka Magierowskiego z placówki w Waszyngtonie. Chodzi o roszczenia, jakie dyplomata wysuwa wobec resortu w związku zakończeniem pracy w ambasadzie. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową potwierdził to rzecznik MSZ Paweł Wroński.
“Pan minister Sikorski już składał wniosek w sprawie odwołania pana ambasadora Magierowskiego. Tym razem motywuje to skandalicznymi żądaniami ambasadora, który proponuje ministerstwu ugodę, przy czym ministerstwo miałoby mu wypłacić pewną sumę” – dodał.
Wirtualna Polska pisała o prawie milionie złotych, co potwierdził potem w mediach społecznościowych Radosław Sikorski. Minister napisał, że ambasador żąda “nienależnej rekompensaty w wysokości prawie miliona złotych” i nazwał to “skandalicznym zachowaniem”.
Jak donosi Wirtualna Polska, Marek Magierowski domaga się porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy wraz z końcem lipca i “rekompensaty” od MSZ. Wskazał, że chciałby płatności z góry za okres od 1 sierpnia 2024 roku do 23 listopada 2025 roku, kiedy miałaby się kończyć jego kadencja. Kwoty to prawie 350 tysięcy złotych i ponad 137 tysięcy dolarów.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński powiedział dziennikarzom, że biuro prawne resortu krytycznie oceniło propozycję ambasadora Magierowskiego, zaznaczając, że nie ma ona “umocowania w prawie”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!