“Nie pamiętam tego, nie pamięta tego również Zbigniew Ziobro” – mówił Jarosław Kaczyński pytany o list ówczesnego ministra sprawiedliwości w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Prezes PiS powiedział, że “być może zawodzi go pamięć, skoro Marcin Romanowski twierdzi, że taki list został wysłany”> Dodał, że list mógł powstać w efekcie skarg, jakie wpływały od posłów jego partii w kampanii wyborczej.
“Jeżeli ten list został rzeczywiście wysłany, ale ja na to stu procent nie daję, zakładam, że był wynikiem czegoś co się zdarza w każdej kampanii wyborczej. Tego, że posłowie przeżywają pewien specyficzny stan psychiczny, który powoduje, że strasznie się denerwują tym co robią inni posłowie, ich kampaniami wyborczymi. To oczywiście chodzi o o tych, którzy konkurują w jednym okręgu” – mówił Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński dodał, że w tej sprawie nie doszło do złamania prawa, sprawa została rozliczona i osądzona.
Wczoraj treść listu Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry opublikowała “Gazeta Wyborcza”. Jest on datowany na 2019 rok. Prezes PiS wzywał w nim, by kandydaci Solidarnej Polski nie korzystali z pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!