Adam Bodnar pozostaje na stanowisku

Sejm odrzucił wniosek Prawa i Sprawiedliwości o wyrażenie ministrowi wotum nieufności. Odwołania ministra chciało 191 posłów, przeciw było 234, żaden nie wstrzymał się od głosu. Większość ustawowa do odwołania członka rządu to 231 głosów.

Przed głosowaniem odbyła się debata. Ministra sprawiedliwości bronił premier Donald Tusk. Szef rządu dziękował Adamowi Bodnarowi za jego pracę. Mówił między innymi, że przez dwa miesiące zrobił bardzo dużo dla zbudowania niezależnego od politycznych wpływów wymiaru sprawiedliwości, a szczególnie prokuratury. Zapowiedział, że minister Bodnar będzie kontynuował swoją pracę. “Serdecznie dziękuję, gratuluję tego, czego pan dokonał, autorzy wniosku o wotum nieufności – wstydźcie się” – powiedział.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zarzucali ministrowi sprawiedliwości między innymi dokonanie “zamachu” na prokuraturę. W uzasadnieniu wniosku napisano między innymi, że działania Adama Bodnara stanowią poważne naruszenie zasad porządku konstytucyjnego oraz prawnego Polski. Wśród zarzutów wobec ministra wymieniono nieuznawane przez PiS odwołanie Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, odwołanie 144 prokuratorów z delegacji i przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej.