Polska: rolnicy dalej protestują

0
Fot. Facebook: Protest Rolników
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Rolnicy kontynuują protesty – ich skala jest mniejsza niż wczoraj, a główne blokady są przy przejściach granicznych z Ukrainą, między innymi w Dorohusku i Medyce. Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz mówi, że rolnicy będą strajkowali do momentu rozwiązania problemu bezcłowego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Sprzeciwiają się również unijnej polityce Zielonego Ładu.
W kontakcie z przedstawicielami protestujących rolników jest wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Zbiera od nich postulaty i prowadzi rozmowy, by zorganizować kolejne spotkanie.


Wiktor Szmulewicz powiedział, że trudno oszacować liczbę protestów, bo część z nich jest spontaniczna i zwoływana przez lokalne społeczności przez internet. Mówił, że największe pikiety są teraz na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. Jego zdaniem dalszy rozwój sytuacji zależy od rządzących i tego, kiedy dojdzie do prawnych uzgodnień ze stroną ukraińską. Dodał, że istotne też są działania ze strony Unii Europejskiej. “Ale najważniejsze jest uszczelnienie granic” – stwierdził.


Wiktor Szmulewicz dodaje, że winna tej sytuacji nie jest Ukraina, lecz przede wszystkim Rosja, która wywołała wojnę. “Dzisiaj wrzuca na rynki światowe ogromne ilości zbóż po niskich cenach, żeby wytworzyć atmosferę nerwową w Unii Europejskiej” – wskazał. W jego opinii kraje demokratyczne na całym świecie powinny zaprzestać importu artykułów z Rosji.


Prezes Krajowej Rady Izb jest w drodze na polsko-słowackie przejście graniczne w Chyżnem. To jedno z kilku miejsc, w których mają jutro pikietować rolnicy z unijnych państw. Domagają się modyfikacji propozycji dotyczących rolnictwa w europejskim Zielonym Ładzie. Wiktor Szmulewicz powiedział, że w Chyżnem spotkają się szefowie organizacji rolniczych z Czech, Słowacji i Polski, a przy granicy z Czechami będą liderzy z województwa dolnośląskiego i okolic Kudowy po stronie czeskiej. “Chcemy pokazać, że te kraje wschodniej i centralnej Europy mówią jednym głosem” – oświadczył, dodając, że domagają się szybkiej reakcji Brukseli.


Protestujący chcą między innymi zamknięcia granic przed napływem towarów z Ukrainy, które są produkowane w innych standardach niż w Unii Europejskiej. Polscy rolnicy muszą spełniać różne wytyczne względem upraw, natomiast ukraińscy rolnicy – nie.


Główny protest rolników w Warszawie ma odbyć się w najbliższy wtorek.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!