Prezydent Andrzej Duda uważa, że skazanie kolejnych białoruskich opozycjonistów to dowód na to, że w tym kraju nie ma wolności i że jest to państwo autorytarne, w którym władza nie ma legitymacji społecznej.
Prezydent podczas wizyty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich powiedział, że władza, która ma legitymację społeczną, nie skazuje protestujących ludzi na takie wyroki. Ludzi, którzy – jak mówił – domagają się jedynie przestrzegania demokratycznych reguł i mają odwagę powiedzieć, jaka jest sytuacja w ich kraju.
Andrzej Duda podkreślił, że te wyroki potwierdzają tylko, że mamy do czynienia z reżimem, który zmiażdżył protesty społeczne, które odbywały się, gdy żądano uczciwych wyborów prezydenckich i który konsekwentnie prowadzi politykę niewolenia swojego społeczeństwa.
Wczoraj sąd w Mińsku skazał zaocznie między innymi liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Cichanouską na 15 lat pozbawienia wolności, a byłego ambasadora Białorusi w Polsce i ministra kultury tego kraju Pawła Łatuszkę – na 18 lat.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!