Media wykrzywiły obraz Partygate – afery z nielegalnymi, pandemicznymi przyjęciami na Downing Street. Tak przekonywał były premier Boris Johnson podczas drugiego dnia przed komisją badającą reakcję państwa na pandemię.
Były premier podkreślał, że gdyby mógł cofnąć czas, próbowałby sprawić, by do imprez nie dochodziło i po raz kolejny wyraził żal. Dodał jednak, że czasem medialny obraz tego, co działo się w sercu politycznego świata Królestwa, był bardzo odległy od rzeczywistości.
“Przedstawianie tego, co robili pracownicy służby cywilnej i moi współpracownicy, stanowiło wykrzywienie prawdy. Uważali, że pracowali bardzo ciężko. I tak było. Ja byłem przekonany, że nie łamali zasad” – podkreślał były szef rządu. “Nie mówię tego, by umniejszać oburzenie, jakie to wywołało. Rozumiem je. I przepraszam” – zastrzegał.
Za złamanie zasad Boris Johnson jako pierwszy premier w historii został ukarany mandatem. Podobna kara spotkała ponad osiemdziesięcioro współpracowników.
Partygate było jedną z głównych przyczyn upadku politycznego premiera. Do odejścia ze stanowiska zmusiła go jego partia.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!