Były ambasador Francji w Moskwie Jean-Maurice Ripert ujawnił, że Kreml finansował francuskie partie polityczne. Dyplomata powiedział w telewizji LCI, że problem ten był “tajemnicą poliszynela”, gdy kierował francuską placówką w Rosji w latach 2013- 2017. Media piszą o “bezprecedensowych rewelacjach”, podkreślając, że do tej pory żaden francuski ambasador nie poruszył tej kwestii publicznie.
Jean-Maurice Ripert odniósł się do kwestii finansowania francuskich partii przez Kreml podczas dyskusji dotyczącej rosyjskich wpływów politycznych na Zachodzie, między innymi we Włoszech. “Biorę odpowiedzialność za te słowa ponieważ jestem na emeryturze. Mogę zaświadczyć, że gdy byłem ambasadorem w Rosji wszyscy wiedzieli, że kilku francuskich polityków o podobnej orientacji politycznej przyjeżdżało do Moskwy i nie wyjeżdżało z pustymi rękami. Wszyscy to wiedzą” – oświadczył dyplomata. Dopytany o to, czy politycy dostawali od Rosjan łapówki, Jean-Maurice Richert odparł: “szukali pieniędzy dla partii”.
Były ambasador tłumaczył stacji LCI, że z Moskwy pieniądze wywozili politycy z wielu krajów i że byli to w większości działacze związani ze skrajną prawicą. Dyplomata podkreślił, że nie wie, czy Kreml nadal przekazuje pieniądze francuskim politykom.
Rewelacje Jean-Mauricea Riperta wywołały oburzenie polityków centrowych i lewicy. Część klasy politycznej domaga się powołania komisji śledczej, wskazując na liczne powiązania między Kremlem, a partią Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Nie wiem czy w krajach zachodnich znajdzie się jakieś ugrupowania, których Kreml nie finansował. Wiele partii politycznych i ugrupowań “zielonych” było finansowanych przez Kreml. Cel był jeden. Uzależnić Europę od rosyjskiej ropy i rosyjskiego gazu i w dużym stopniu cel został osiągnięty. Obecny kryzys energetyczny jest tego dowodem. Putin został “wyhodowany” przez “elity” zachodnio-europejskie, które ponoszą odpowiedzialność za obecny kryzys. Korzyści finansowe przysłoniły prawdziwy stan rzeczy, a elity myślały, że ucywilizują Putina i Rosję. Było to głupie i naiwne i dowodzi nieznajomości historii Rosji. Rosja carska, Związek Sowiecki czy Rosja Putina – cel był i jest taki sam. Podporządkować i uzależnić o siebie jak najwięcej krajów. Istotna była też “pomoc” Bidena, który ograniczył produkcję ropy i gazu w USA. Ceny surowców poszły w górę i Putin miał więcej forsy dla swoich działań co m. in. przyśpieszyło to agresję na Ukrainę.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!