Były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder zrezygnował ze stanowiska w radzie nadzorczej rosyjskiego koncernu Rosnieft. Polityk SPD od lat pełnił funkcję jej szefa.
O odejściu byłego kanclerza Niemiec z firmy naftowej Rosnieft poinformowały jej władze. Wczoraj Parlament Europejski zażądał nałożenia na Schrödera sankcji, jeśli będzie dalej pracował dla rosyjskich spółek państwowych. Wraz z nim odszedł z rady nadzorczej Rosnieftu Matthias Warnig, uchodzący za zaufanego Władimira Putina i “łącznika” między Kremlem a Urzędem Kanclerskim.
Niedawno szef SPD Lars Klingbeil powiedział, że berlińskie biuro Schrödera, kosztujące podatnika około 400 tysięcy euro rocznie, zostanie zlikwidowane. Posłowie opozycyjnej CDU i współrządzącej FDP żądają też odebrania mu kanclerskiej emerytury. Lider frakcji SPD Rolf Mützenich powiedział, że pozbawienie Schrödera prawa do świadczeń byłoby niezgodne z konstytucją.
W ostatnich tygodniach były kanclerz wywołał wiele kontrowersji. W kilku wywiadach dla zachodnich dzienników stwierdził, że Ukraina “niepotrzebnie sprowokowała” rosyjską agresję i zaapelował o normalizację stosunków z Moskwą.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!