Strajk niemieckiej komunikacji publicznej

0
Fot. REUTERS
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

W prawie stu miastach Niemiec stanęła komunikacja publiczna. Nie jeżdżą autobusy, tramwaje i miejskie pociągi. W Berlinie protest trwał do godziny 10.00. W pozostałych miejscach strajk będzie odczuwalny do 4.00 w nocy. 

Protest objął 15 landów, bez Bawarii, gdzie negocjacje są prowadzone inaczej. Do strajku związek zawodowy ver.di wezwał blisko 90 tysięcy osób zatrudnionych w różnych spółkach komunikacyjnych. W samej Brandenburgii graniczącej z Polską protest objął 14 firm, między innymi w Poczdamie, Chociebużu i Frankfurcie nad Odrą. W tym landzie związkowcy walczą o prawo do większej liczby dni urlopu, dłuższego czasu na odpoczynek między kursami (10 minut) i między zmianami (12 godzin) oraz zniesienia obowiązkowych, a niepłatnych przerw dla kierowców. Kolejna runda negocjacji z pracodawcami odbędzie się 15 lutego. Protest trwa między innymi w Stuttgarcie, Dreźnie, Bremie, Hanowerze. W Hamburgu stanęło metro, ale S-Bahn kursuje.

Kierowcy odczuwają też inne protesty – na autostradzie między Brunszwikiem a Hanowerem rolnicy zbudowali ponaddwumetrową barykadę z opon, desek i obornika. Zorganizowano objazdy, ale korek sięgał 7 kilometrów, a demontaż takiej zapory musi potrwać.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!