Estońskie media zwracają uwagę na słowa rzeczniczki rosyjskiego resortu spraw zagranicznych, która określiła Estonię mianem jednego z najbardziej wrogo nastawionych wobec Kremla krajów. Maria Zacharowa wyraziła taką opinię w odpowiedzi na wczorajszą prośbę Tallina o zredukowanie personelu ambasady rosyjskiej w estońskiej stolicy.
“Rusofobia została tu podniesiona do rangi oficjalnej doktryny” – oświadczyła Maria Zacharowa. Dodała, że władze w Tallinie muszą zrozumieć, że żaden z wrogich – zdaniem Moskwy – kroków nie pozostanie bez odpowiedzi.
Wczoraj szef estońskiej dyplomacji Urmas Reinsalu poinformował, że jego kraj zażądał od Moskwy zredukowania liczby pracowników ambasady Rosji w Tallinie tak, aby zrównała się z liczbą pracowników estońskiej placówki dyplomatycznej w rosyjskiej stolicy. W związku z tym Estonię musi opuścić 13 rosyjskich dyplomatów oraz ośmiu pracowników technicznych. To połowa obsady rosyjskiej placówki w Tallinie. Estończycy dali Rosjanom czas do 1 lutego.
