Aktualizacja: Siedmioro radnych Petersburga wezwano na policję, ponieważ oskarżyli Władimira Putina o zdradę stanu – powiadomiło Radio Swoboda.
Siedmiu radnych z Sankt Petersburga chce postawić Władimira Putina w stan oskarżenia. Zarzucają mu zdradę narodową. W najbliższych dniach wniosek ma zostać złożony w Dumie Państwowej.
Zdaniem urzędników działania prezydenta noszą znamiona przestępstwa. Decyzja Putina o rozpoczęciu tzw. specjalnej operacji wojennej w Ukrainie spowodowała, że cały kraj ponosi straty. „Młodzi Rosjanie giną lub zostają trwale okaleczeni, armia traci zdolność bojową i sprzęt, a zachodnie sankcje nie tylko rujnują gospodarkę, ale też skłaniają wykształconych specjalistów do emigracji” — piszą radni. Poruszona została także kwestia rzekomego głównego powodu Putina do rozpoczęcia wojny, czyli demilitaryzacji Ukrainy. „Osiągnięto efekt odwrotny do zamierzonego. Od momentu rozpoczęcia tych działań Ukraina otrzymała nowoczesny sprzęt o wartości 38 miliardów dolarów. To więcej, niż wynosi wojenny budżet Kanady czy Polski” — wskazują politycy. Dodają, że w związku z działaniami Putina w ostatnim czasie granica kraju z członkami NATO wydłużyła się dwukrotnie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!