Co trzeci rosyjski dyplomata w Sztokholmie może być agentem Kremla. Säpo, szwedzka policja bezpieczeństwa, nie ma wątpliwości, że w kraju tym operują agencji trzech rosyjskich służb: GRU, SVR i FSB. Zainteresowanie Szwecją rosyjskich służb wzrosło w ostatnich latach, a szczególnie po inwazji Rosji na Ukrainę. Agentami, oprócz dyplomatów, mogą być także Rosjanie przyjeżdżający w odwiedziny lub pracujący w Szwecji.
Największym zainteresowaniem szpiegów cieszą się informacje na temat zdobyczy naukowych i obrony. Säpo ostrzega, że Rosjanie mogą podsłuchiwać rozmowy telefoniczne Szwedów. Mimo to w Sztokholmie nie sugeruje się, by rosyjscy dyplomaci mieli zostać wyrzuceni z tego kraju. Jednocześnie w Szwecji pojawiły się głosy, że kraj ten, podobnie jak Finlandia, może złożyć wniosek o wstąpienie do NATO na zaplanowanym na 30 czerwca szczycie w Madrycie. Przystąpienie do NATO popiera w sondażach też coraz więcej Szwedów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!