Rozpoczyna się festiwal filmowy w Cannes. W tym roku z powodu pandemii ma charakter symboliczny – potrwa trzy dni i wyświetlone zostaną tylko cztery filmy. Media określają go mianem minifestiwalu. Pierwotnie impreza miała się odbyć w maju. Odwołano ją jednak z powodu lockdownu, wprowadzonego w całym kraju.
Minifestiwal odbywa się w warunkach obowiązujących we Francji restrykcji sanitarnych. Organizatorzy przewidzieli projekcje czterech filmów pełnometrażowych – spośród pięćdziesięciu sześciu, które figurowały w oficjalnej selekcji. Wyświetlone zostaną dwa francuskie filmy, oraz dwie produkcje zagraniczne – japońska i gruzińska. Seanse otwarte będą dla ograniczonej liczby osób i rozpoczną się wcześnie z powodu godziny policyjnej, obowiązującej w Cannes i w połowie francuskich regionów.
O Złotą Palmę walczą tym razem tylko filmy krótkometrażowe. Nagroda zostanie wręczona w czwartek przez jury w okrojonym składzie. Amerykański reżyser Spike Lee, który miał stanąć na jego czele, odwołał przyjazd do Cannes, podobnie jak wszystkie międzynarodowe gwiazdy. Na czerwonym dywanie pojawią się więc wyłącznie francuscy twórcy – obowiązkowo w maseczkach.
Organizatorzy mają nadzieję, że festiwal zachęci producentów do finansowania kolejnych filmów i wspomoże branżę, mocno dotkniętą przez pandemię koronawirusa.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!