Już za kilka dni w Parku Granta rusza Lollapalooza. Organizatorzy popularnego festiwalu muzycznego borykają się z nowym problemem. W tym roku nie chodzi o podrabianie biletów i opasek, co miało miejsce w poprzednich latach. Teraz oszuści próbują zarobić na sprzedaży fałszywych kart szczepień przeciwko COVID-19. Ze względu na pandemię i związanymi z tego powodu obostrzeniami sanitarnymi organizatorzy oczekują od uczestników Lollapaloozy wylegitymowaniem się kartą szczepień lub negatywnym testem na COVID-19 wykonanym w ciągu 72 godzin od dnia planowanego koncertu. Na rynku już można kupić fałszywe dokumenty przed czym przestrzega czołowa lekarka Chicago dr Allison Arwardy:
„FBI traktuje to naprawdę poważnie i prowadzi dochodzenie zarówno w sprawie tych, którzy sprzedają, jak i tych, którzy kupują fałszywe karty szczepień. Nie jesteśmy w stanie kontrolować absolutnie wszystkiego, na pewnym poziomie z pewnością oczekujemy, że ludzie będą postępować właściwie”.
FBI poszukuje oszustów, którzy używają fałszywych kart szczepień i testów.
Czterodniowa Lollapallooza rusza już w najbliższy czwartek. Oczekuje się, że każdego dnia przyciągnie ponad 100 tysięcy uczestników.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!